niedziela, 1 lutego 2015

Don't be afraid to ask

Komunikacja werbalna (trudne słowo), czyli po prostu gadka, jest dla wielu osób najtrudniejszym aspektem nauki języka obcego. Zwykła pogawędka wymaga nie tylko mówienia, podczas którego próbujemy zebrać i zsynchronizować (na dodatek w krótkim czasie) swoją wiedzę odnośnie gramatyki oraz słówek, ale także słuchania, miejmy nadzieje, że ze zrozumieniem, drugiej osoby.

Do tego, czasami jeszcze dochodzi nasz stres lub wręcz nawet strach przed nieznaną sytuacją, być może także nieznaną osobą. Tchórzymy, że czegoś nie zrozumiemy, albo że będziemy brzmieć śmiesznie.

Obaw jest tyle, co osób uczących się języka. Lęk wydaje się być tym większy, im dłużej czekamy z rozpoczęciem mówienia w obcym języku. Czekamy, aż będziemy znać cały słownik i książkę z gramatyki, ale i tak nasze mówienie, bez praktyki, wychodzi nam słabo. Zamykamy, wieć paszczę albo odbąkujemy pojedyńcze słówka, tak żeby to niby było, że jesteśmy grzeczni, ale małomówni z natury.

A powinniśmy być dumni, że uczymy się języka obcego. I chwalić się tym przy każdej okazji!

Co zrobić, żeby mówić z pewnością siebie godną Johnnego Bravo?

Moja pierwsza rada: przyzwyczaj się do brzmienia swojego głosu w obcym języku! Ucząc się słówek lub całych zdań, powtarzaj je na głos. Język i usta musi się przyzwyczaić do swojego miejsca, a uszy do tego co słyszą :)

Rada numer dwa: nie czekaj z mówieniem do wyjazdu za granicę. To jak rzucenie się na głęboka wodę bez umiejętności pływania. OK, są osoby, które wypłyną na powierzchnie, ale większości nie uda się nawet wskoczyć do wody albo będą tak przerażone sytuacją, że oczywiście wypłyną (bo mówienie naprawdę nie jest takie trudne:)), ale następnym razem zastanowią się dziesięć razy zanim spróbują ponownie.

Kolejna rada: próbuj mówić jak najczęściej! Nie musisz od razu mówić po angielsku, ale próbuj mówić po angielsku. To nie musi (i nie będzie) od razu płynna, literacka mowa, ale uczysz się na każdym błędzie, więc im więcej ich zrobisz, tym lepiej będziesz mówić w przyszłości.

Na początku, twoim celem jest komunikacja, czyli powiedzenie osobie, z którą rozmawiasz o co ci chodzi.
I tak długo jak na końcu rozmowy twój rozmówca wie, czego od niego oczekujesz, twoje mówienie jest sukcesem. No i co z tego, że wspomagasz się przy tym językiem migowym, albo pytasz po trzy razy o tą samą rzecz!  Liczy się to, że jeżeli poprosiłeś o szklankę wody, to ją dostałeś. Z czasem, nabierzesz wprawy i będziesz prosił nie o szklankę wody, tylko o numer telefonu od dziewczyny lub chłopaka z klubu.

Poniżej, video od jednej z moich ulubionych nauczycielek - Ronnie, która trochę bardziej rozwija temat mówienia i budowania pewności siebie.






Przejdźmy teraz do konkretów. Co robić, jeżeli gubimy się w tym, co do nas mówi druga osoba?

Alice, nauczycielka języka angielskiego, przytacza taką anegdotę:


One day I was preparing my students to go out and survey university students on campus. We were reviewing tips for speaking with native speakers.

Alice: “What do you say if someone says something you don’t understand?”
Students: “I’m sorry. Can you say that again?”
Alice: “Good. Now what do you say if you still don’t understand them?”
Students (in unison): “You say ’Thank you. Have a nice day’ and run away.”

Moja kolejna rada: pytaj, pytaj, pytaj i staraj się nie uciekać :) Często głupio jest nam pytać po raz drugi czy trzeci o tą samą rzecz. Ale warto pamiętać, że większości rozmówców naprawdę zależy na tym, żeby się z nami dogadać. Plus, duża część 'native speakerów' cieszy się, że podejmujemy wysiłek, żeby się z nimi porozumieć w ich ojczystym języku. Oni sami nie muszą się wtedy wysilać i próbować się z nami dogadać w jakimś innym języku ;)

O to, kilka przykładów pytań/sformułowań, które warto znać.

I’m sorry. Could you repeat that please?
I’m sorry I didn’t hear you. Could you please say that again slowly?
You said…. ?
Did you say X or Y?
Pardon?
Excuse me?
Say that again please?
I’m sorry, I don’t understand what ______ means.
I got confused. Can you explain that again?
I did not get it. What was that? 


Ronnie, w kolejnym video, tłumaczy jak zadawać pytania o słówka, których nie znamy.




A na koniec, video pokazujące, że  'native speakerzy' też uczą się nowych słówek. Przyjrzyjcie się, w jaki sposób zadają pytania i udzielają odpowiedzi. Do swoich tłumaczeń używają nie tylko słów, ale też gestów (Hugh Laurie dotyka swojej brody mówiąc o 'chin') oraz piosenek (patrz/słuchaj: Ellen na koniec nagrania).





Niektóre przydatne zwroty z video:

(Do) you know what __________ (flossing) means?
Really?
Did I mispronounce it?
Is is ___________ (ba-donka-donk)?
Like ___________ (chin)?
This is all one word?
None of this is helping.


I ostatnia rada na koniec: mów, opowiadaj, wrzeszcz, proś, przekonuj, tłumacz, marudź, krzycz, umawiaj się, relacjonuj, negocjuj, gawędź, rozpowiadaj, plotkuj, ujawniaj, wygłaszaj, zwierzaj się, gderaj, powiadamiaj i itp. itd co ci tylko ślina na język przyniesie J

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz